piątek, 30 marca 2018

czwartek, 22 marca 2018

ŚWIĄTECZNA AKCJA - PODZIEL SIĘ POSIŁKIEM


W Poniedziałek Wielkanocny, tj. w dniu 2 kwietnia br. w godz. 7.00-13.00 w Domu Parafialnym "ARKA" w Starych Babicach, w ramach akcji PODZIEL SIĘ POSIŁKIEM, odbędzie się zbiórka żywności dla podopiecznych ze schroniska dla osób bezdomnych CARITAS w Warszawie mieszczącego się przy ulicy Wolskiej 172.

Zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli do włączenia się w tą świąteczną akcję. Najbardziej preferowane są artykuły spożywcze z długim terminem przydatności (paczkowania żywność, puszki, konserwy, słoiki, itp.), ciasta oraz owoce i warzywa. Zebrana żywność zostanie dostarczona do warszawskiego CARITAS i trafi do osób najbardziej potrzebujących.

UWAGA !!! Jeżeli wyjeżdżasz na święta, a chciałabyś/chciałbyś włączyć się w to niecodzienne dzieło, zadzwoń i umów się bezpośrednio na odbiór artykułów spożywczych - tel. 604-552-551 (Agnieszka).

Organizatorzy, fot. www.pixbay.com

wtorek, 20 marca 2018

ROZPOCZYNAMY NOWY ROZDZIAŁ TEJ STRONY

Wszelkie materiały i artykuły, które zostały zamieszczone poniżej, to dosłownie część naszego wspólnego, kilkuletniego, stowarzyszeniowego działania.

Pragniemy przypomnieć, że członkowie "SDR" regularnie widują się na spotkaniach (zebraniach), gdzie poruszane są m. in. tematy samorządowe. Aktywni jesteśmy na zebraniach sołeckich i z chęcią włączamy się w lokalne inicjatywy.

Duży wkład w rozwój naszego Stowarzyszenia wnoszą radni, którzy od ponad 3 lat są reprezentantami Mieszkańców i dali się poznać jako ludzie, którzy potrafią słuchać obywateli i wstawiać się w ich obronie.

Dziś wskrzeszamy dawno nieuzupełnianego bloga i stronę na facebooku, otwierając tym samym nowy rozdział działalności naszego Stowarzyszenia.



"Działajmy Razem", to nie tylko nazwa, to motto naszego działania.


Stowarzyszenie "Działajmy Razem"

NOWE ROZWIĄZANIA KOMUNIKACYJNE


PRZYSZŁOŚĆ DZIĘKI PROJEKTOWI BRT - Jednym z najważniejszych problemów, z jakim przyjdzie zmierzyć się Gminie Stare Babice w najbliższym czasie będzie sprawa połączeń komunikacyjnych, czyli dojazdu naszych mieszkańców rano do Warszawy oraz powrotów z miasta stołecznego w godzinach popołudniowych.

Sytuacja w tym względzie pogarsza się z każdym kolejnym rokiem. Korków przybywa w szybkim tempie, a proces ten przyspieszy jeszcze w związku z obserwowanym w ostatnich latach wzrostem rozwoju budownictwa mieszkaniowego, nie tylko u nas, ale po całej zachodniej stronie Mazowsza. Udziela się coraz więcej pozwoleń na budowę, powstają nowe osiedla developerskie, liczba ludności, a więc i samochodów przybywa.

Tymczasem koncepcji na nowe drogi dojazdowe raczej brak. Alternatywą może, a właściwie musi być transport publiczny. Od lat mówiło się o kolejce dojazdowej na wzór słynnej grodziskiej WKD, od dawna też w planach rozwojowych naszej gminy oraz gmin sąsiednich istnieje zarezerwowany pas terenu pod potrzebną infrastrukturę. Perspektywa połączenia kolejowego wydawała się jednak odległa i przez wielu, także samorządowców traktowana była jako coś abstrakcyjnego. Pogarszająca się sytuacja zmusza jednak do działania - zmienił się również pomysł - zamiast transportu szynowego, ma być szybki, wygodny i tani autobus, który dotrze z Warszawy do Kampinosu w niespełna pół godziny, a do Sochaczewa w mniej niż godzinę. Stać się ma tak dzięki projektowi BRT dla zachodniego Mazowsza, który na początku maja 2017 roku omawiali w warszawskim urzędzie marszałkowskim samorządowcy, ewentualni inwestorzy i potencjalni wykonawcy. Wydaje się, że jest to ostateczna koncepcja na nowe rozwiązanie dla komunikacji publicznej w korytarzu Warszawa - Stare Babice - Ożarów - Leszno - Błonie - Kampinos - Sochaczew. Wybrano propozycję stosowaną z powodzeniem już w ponad 200 miastach na świecie - Bus Rapid Transit (BRT). Koszt budowy linii jest szacowany na kwotę od 249 do 331 milionów złotych i w dużej mierze mógłby zostać pokryty z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego a także częściowo również z budżetów samorządowych. Szacuje się, że jest to koncepcja o połowę tańsza od wcześniejszej, szynowej. Szybki transport autobusowy po specjalnych bus-pasach prowadziłby z Warszawy do Sochaczewa, przez Babice, Leszno i Kampinos, z odgałęzieniami do Ożarowa, Błonia i Teresina. Projekt zakłada budowę dwujezdniowej betonowej drogi, ze ścieżką rowerową i chodnikami, która częściowo pokrywać się będzie z istniejącą drogą wojewódzką nr 580 oraz ekspresową S8, w większości biegnąć będzie jednak przez obszar obecnych pól uprawnych. Po niej kursować mają, z częstotliwością trzech na godzinę, wyłącznie szybkie autobusy komunikacji zbiorowej, poruszające się ze średnią prędkością 80 km/h. Z jednej strony docierać będą do centrum Sochaczewa, z drugiej do planowanej, skrajnie-zachodniej stacji II linii warszawskiego metra - Chrzanów, lub nawet, dalej w kierunku Śródmieścia. Należy sądzić, że kursujące autobusy posiadać będą napęd elektryczny, bo na taki obecnie stawiają duże miasta rozbudowujące swój tabor przewozowy. Efekt ekologiczny byłby zapewniony. Projektodawcy pomysłu szacują, że uruchomienie linii BRT ograniczy dzienną liczbę samochodów dojeżdżających do Warszawy od strony zachodniej (przez gminy Ożarów Mazowiecki i Stare Babice) o kilka tysięcy. Oczywiście, popularność transportu zbiorowego związana jest zawsze ze zmianą pewnych przyzwyczajeń. Mieszkańcy muszą chcieć korzystać z takiego rozwiązania, co wiąże się ze zmianą dotychczasowych przyzwyczajeń, niezbędna jest również odpowiednia sieć przystankowa, sieć parkingów typu "parkuj i jedź" oraz wysoka jakość usług świadczonych przez przewoźnika publicznego - takich jednak należy się spodziewać. Jak można wyczytać na oficjalnych internetowych stronach samorządowych na spotkaniu 4 maja w warszawskim urzędzie marszałkowskim, gminni i powiatowi samorządowcy w pełni poparli inicjatywę i zobligowali władze powiatowe i wojewódzkie do rozpoczęcia realizacji programu. Doszło do wskazania wykonawcy projektu i przyszłego administratora linii. Miałaby nim zostać Warszawska Kolej Dojazdowa, realizująca obecnie głównie komunikację kolejową na trasie Warszawa Śródmieście - Podkowa Leśna - Grodzisk Mazowiecki. Wydaje się, że realizacja tego ambitnego projektu jest coraz bliżej.
Tomasz Szuba

WÓJT KOLEJNY ROK BLOKUJE ZMIANY W KOMUNIKACJI

Od ponad 5 lat radni, sołtysi i mieszkańcy proszą Krzysztofa Turka, aby linia 714 jeździła ulicą Sienkiewicza i Mościckiego w obydwie strony. Podobne wnioski do Wójta od ponad 3 lata w sprawie zmiany w przebiegu linii 729 piszą radni, sołtysi i mieszkańcy Mariewa i Stanisławowa. Właśnie minął ten rok, w którym m. in. na mój wniosek miały odbyć się wspólne debaty i rozmowy, zaś wypracowane zmiany miały zostać wprowadzone w życie wraz z wybiciem północy 1 stycznia 2018 roku.

Zmiana przebiegu linii 714, 729, skierowanie autobusu ulicą Pohulanka, wprowadzenie chociażby weekendowego autobusu nocnego, czy podpisanie porozumienia w sprawie wprowadzenia pierwszej strefy biletowej - o tym wszystkim mieliśmy rozmawiać w 2017 roku. W pierwszym półroczu zeszłego roku nie zrobiono nic, zaś w drugim pod naciskami radnych Wójt poprosił, żeby do połowy października napisać wnioski do urzędu, co oczywiście uczyniliśmy.

Jesienią odbyło się kilka sołeckich zebrań, podczas których Z-ca Wójta dawał nadzieję, że zmiany w komunikacji wejdą w życie wraz z nowym 2018 rokiem. Na ostatniej sesji po raz kolejny zadałem wójtowi pytanie dot. zmian w komunikacji. Usłyszałem, że oczywiście będą, ale nie wcześniej jak w drugim półroczu 2018 r., czyli tuż przed wyborami. Tak więc w dalszym ciągu dopłacając najwięcej do komunikacji wśród gmin warszawskiego wianuszka, nie będziemy mieli nic z tego, o co od lat wnioskują wszyscy.

Sołtys Stanisławowa Urszula Świątek zaniepokojona jest przedłużającym się procedowaniem zmian w przebiegu linii 729. W kilku zdaniach napisała dlaczego wnioskuje o zmiany i jak wyglądała dotychczasowa Jej korespondencja z Urzędem Gminy i Wójtem.

Dlaczego czekamy na zmianę trasy linii 729.

Jak wiadomo placówka pocztowa dla mieszkańców kilku wsi północno-zachodniej części gminy Stare Babice znajduje się w granicach sąsiedniej gminy Leszno – w Zaborowie. Osoby, które nie posiadają własnego środka transportu, a są mieszkańcami np. ul. Trakt Królewski w Borzęcinie Dużym, Budy, Mariewa czy Stanisławowa mają duży problem z dojazdem do tej placówki.

Między innymi z tego powodu na zebraniu wiejskim z Radną Justyną Szczepanik w marcu 2015 r. mieszkańcy zgłosili prośbę o podjęcie działań zmierzających do zmiany trasy linii autobusowej 729 w taki sposób, aby końcowy przystanek autobusu przenieść z Mariewa do Zaborowa oraz aby w drodze powrotnej z Zaborowa do Warszawy autobus kursował przez Mariew. Mieszkańcy zwracali uwagę na to, że w Zaborowie jest także kościół i cmentarz parafialny dla mieszkańców Budy i Mariewa oraz ośrodek zdrowia i pracownie analityczne z których chętnie by korzystali.

Przez 18 miesięcy nic w tej sprawie się nie zmieniło, więc we wrześniu 2016 r. Panie: Sołtys Stanisławowa - Urszula Świątek oraz Mariewa i Budy - Dorota Zwolińska przy poparciu Radnej Justyny Szczepanik złożyły w Urzędzie Gminy pismo, skierowane do Wójta Gminy z prośbą o podjęcie działań, które doprowadzą do proponowanej zmiany w komunikacji.

W odpowiedzi otrzymały, podpisane przez Zastępcę Wójta pismo, którego ostatnie dwa zdania były bardzo obiecujące: "Niemniej jednak poczynimy rozmowy z sąsiednią gminą Leszno w sprawie zaproponowanej przez Państwa zmiany w przebiegu linii 729 oraz o wyliczenie kosztów jakie miałyby ponieść gminy po dokonanych zmianach. Po otrzymaniu stosownych stanowisk w przedmiotowej sprawie z gminy Leszno oraz ZTM niezwłocznie Państwa o tym fakcie poinformujemy oddzielnym pismem".

Przez kolejne kilka miesięcy pisma z taką informacją nikt nie otrzymał.

Od listopada 2016 r. z inicjatywy gminy Leszno wprowadzone zostały zmiany w rozkładzie jazdy linii 729 polegające na tym, że o określonych godzinach autobus do Warszawy ma kurs przez Zaborów. Rozwiązanie to nie spotkało się z pełną aprobatą mieszkańców, ponieważ aby wrócić z Zaborowa np. do Mariewa trzeba najpierw dojechać z Zaborowa do Borzęcina linią 719 a następnie z Borzęcina do Mariewa linią 729, przy czym na połączenie w Borzęcinie trzeba czekać w dni powszednie co najmniej 40 minut, a w sobotę lub niedzielę jeszcze dłużej.

Nie bez znaczenia jest także koszt przejazdu do Zaborowa. W związku z tym, że autobus linii 729 ma w Mariewie przystanek końcowy, a postój w ciągu dnia trwa tam najczęściej 17-18 minut, to pomimo tego, że do Zaborowa jest około 7_km., nie ma możliwości dojechania tam przez 20 minut - należy więc kasować bilet 90 minutowy.

W lutym 2017 r. Sołtys Stanisławowa Urszula Świątek występowała w tej sprawie na sesji Rady Gminy, a w kwietniu 2017 r. skierowała do władz gminy kolejne pismo. Zwracała wówczas uwagę na to, że od września 2017 r., w związku ze zmianą granic obwodów szkolnych, dzieci ze Stanisławowa, Budy i Mariewa będą uczyć się w szkole w Koczargach, więc wnioskowana zmiana znacząco skróciłaby także dojazd do tej szkoły np. na zebrania czy dodatkowe zajęcia. Pismo to Urząd Gminy przesłał do Zarządu Transportu Miejskiego z prośbą o opinię na temat proponowanych zmian. W opinii ZTM z dnia 18 maja 2017 r. czytamy: "W przypadku wytyczenia miejsca odpowiedniego do kończenia autobusów w miejscowości Zaborów oraz wybudowania dodatkowych przystanków dla drugiego kierunku jazdy możliwe będzie wprowadzenie dwukierunkowego kursowania dla wybranych  kursów linii 729". Jak się wydaje nie powinno być problemu z wytyczeniem odpowiedniego miejsca do "kończenia autobusów" w Zaborowie, chociażby na przystanku "Zaborów - Szkoła", gdyż tak jak w przypadku innych linii autobusowych (np. 712) przystanek końcowy może być jednocześnie przystankiem początkowym. Natomiast niezbędne minimum to, zbudowanie w granicach naszej gminy trzech peronów przystankowych dla drugiego kierunku jazdy np.: przy skrzyżowaniu ul. Kwiatowej z ul. Wólczyńską w Mariewie, przy ul. Spacerowej obok jednostki wojskowej (Borki) i przy skrzyżowaniu ul. Spacerowej zul. Trakt Królewski w Borzęcinie Dużym.

We wrześniu 2017 r. Sołtys Stanisławowa złożyła w tej sprawie pismo, tym razem w formie wniosku do budżetu gminy na 2018 r., prosząc o uwzględnienie w budżecie środków finansowych na ten cel. Wniosek poparli Radni: J. Szczepanik i R. Fijołek oraz Sołtys Mariewa i Budy D. Zwolińska. O zmianach w kursowaniu autobusu linii 729 dyskutowano także na zebraniu wiejskim w Borzęcinie Dużym w listopadzie 2017 r. Wówczas Zastępca Wójta stwierdził, że postawienie trzech peronów przystankowych to niezbyt duży wydatek w stosunku do innych zadań realizowanych przez gminę, a najlepszy czas na wykonanie tego zadania to okres wakacji. Jest więc nadzieja, że po trzech latach starań, mieszkańcy będą mogli nie tylko dojechać linią 729 do Zaborowa, ale i wygodnie stamtąd wrócić.

zebrał: Michał Starnowski, fot. internet - RadioKolor

PARAFIALNY JARMARK BOŻONARODZENIOWY


Stowarzyszenie "Działajmy Razem", przy współpracy z Parafią pw. Wniebowzięcia NMP, po raz kolejny zaprosiło Parafian i Mieszkańców Gminy Stare Babice na Świąteczny Jarmark Bożonarodzeniowy. Jarmark odbył się w niedzielę 17 grudnia 2017 roku w godz. 9:30-17:30.

Jarmarkowe kramy, tradycyjnie rozstawione zostały na terenie ogrodu parafialnego. Nie zabrakło na nich opłatków, swojskich wędlin, ryb, suszu, warzyw i owoców, pieczywa, pierogów, uszek i ciast domowych, choinek, ozdób i dekoracji oraz sianka na wigilijny stół.

Ponadto, jak to bywa na tego typu jarmarkach, alejkami przechadzał się Św. Mikołaj Biskup, w tle grała świąteczna muzyka, a w specjalnie przygotowanej zagrodzie, po raz pierwszy w tym roku można było oglądać żywe zwierzęta.
zebrał: Michał Starnowski

niedziela, 18 marca 2018

NIEPOTRZEBNE PROGI ZWALNIAJĄCE

Wyglądało to tak. Część lokalnej społeczności zawnioskowała do Wójta Gminy Stare Babice o wybudowanie w ich miejscowościach progów zwalniających. Wniosek z Bliznego (ul. Łaszczyńskiego) został zgłoszony do budżetu partycypacyjnego przez kilkanaście osób i… przeszedł a koczarski wniosek z ul. Klonowej również został zrealizowany, ale taką normalną, urzędniczą procedurą w ramach gminnego budżetu. Tak to tłumacząc się względami bezpieczeństwa, w tym w szczególności bezpieczeństwem dzieci powstały nowe progi zwalniające na kolejnych gminnych drogach.

Osobiście zdziwiłem się, gdy pierwszy raz zauważyłem progi na ul. Łaszczyńskiego. Odcinek pomiędzy ulicami "Hubala" a Graniczną nie jest bowiem zbyt długi, stąd i nie za bardzo jest się tam gdzie rozpędzić, a ponadto droga ta urządzona została kilka lat temu łącznie z chodnikami. Zadziwiła również interpretacja urzędnicza organu nadrzędnego (powiatu), który poparł ten wniosek twierdząc, że ul. Łaszczyńskiego nie jest drogą zbiorczą, na których to drogach budowa progów jest zabroniona. Konia z rzędem więc temu, kto logicznie wytłumaczy dlaczego ul. mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala" jest zaliczana do dróg zbiorczych, a niemniej obciążona ruchem, przelotowa ul. Łaszczyńskiego już nie jest. 

Troszkę inaczej było z montażem progów na ul. Klonowej w Koczargach Starych. Tam progi zwalniające zainstalowano na drodze bez chodnika, podobnie jak zrobione zostało to kilka lat wcześniej w Wojcieszynie na ul. Trakt Królewski. Wydawać się więc mogło, że wniosek części Mieszkańców był słuszny, jednak pierwszy przejazd nowymi spowalniaczami do miłych nie należał. Nie, nie - nie chodzi tu o prędkość z jaką się poruszałem, albowiem kolejne przejazdy utwierdziły mnie w przekonaniu, że coś z nimi jest nie tak. Pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy było to, że wykonawca zrobił progi wyższe niż dopuszcza tego prawo, ponadto zastanowiła mnie zbytnia bliskość usytuowania spowalniaczy względem ul. Górki.

I tak oto w opiniach swoich nie pozostałem odosobniony, gdyż nie upłynęło wiele czasu, a do wójta, urzędu i lokalnych mediów zastukali niezadowoleni Mieszkańcy. Jak można sobie wyobrazić odkryta została czarna strona progów, a sam fakt, że od czasu zainstalowania progów nie można spać i otwierać okien okazał się tylko wierzchołkiem góry lodowej. Podskakujące, zwalniające i rozpędzające się samochody codziennie generują ogromny hałas, spaliny, a także wibracje budynków. Mieszkańcy skarżą się, że w ich budynkach zaczęły pękać ściany. Wskazują też na błędy projektowe, czyli zlokalizowanie progów bez zachowania odległości względem posesji, skrzyżowań oraz przepustów gazowych i wodociągowych. Zebrano dziesiątki podpisów, które wraz z wnioskami o_demontaż progów złożono do Gminy Stare Babice. Teraz ruch należy do Wójta Krzysztofa Turka.

Przypomnijmy, że w bieżącym roku w Gminie Stare Babice rusza program modernizacji dróg gminnych. Kilkuletni program zakłada gruntowną przebudowę kilkunastu najważniejszych dróg gminnych, w tym również tych, na których już obecnie zainstalowane są progi zwalniające. Już w tegorocznym budżecie znalazło się kilka ulic, których modernizacja przewidziana została w 2018 roku. Moim zdaniem, na obecnym etapie projektowym warto rozważyć zaprojektowanie, zdaje się idealnego rozwiązania, które z jednej strony wyeliminuje progi a z drugiej ograniczy prędkość poruszających się nowymi drogami samochodów.

Otóż rozwiązanie idealne do wprowadzenia na drogach w Gminie Stare Babice zaobserwowałem w Pruszkowie (ul. Promyka) i pod Nadarzynem (dojazd do Woli Kosowskiej). Nowe drogi zaprojektowano w ten sposób, że co pewien czas znalazły się na nich przejścia dla pieszych. Przy drogowych "zebrach" znalazły się również sygnalizatory uliczne, które praktycznie przez cały czas ostrzegawczo migają na pomarańczowo. Czerwone światła zapalają się w dwóch przypadkach: gdy zbliża się do nich pieszy (przejście możliwe jest dopiero po wciśnięciu przycisku) lub gdy do przejścia zbliża się pojazd z nadmierną, niedozwoloną prędkością.

Jest to tzw. system dyscyplinowania kierowców. Czy gminni decydenci wezmą pod uwagę mój głos, wszak modernizację ulic robi się na wiele lat? Wydawać się może, że jest to jedyna szansa na rozwiązanie problemu progów przy jednoczesnym ograniczeniu prędkości. 

Na zdjęciu znak informujący, używany w tamtych rozwiązaniach.
Michał Starnowski

AKCJA - ZAPAL ZNICZ U AKTORA

Na babickim cmentarzu spoczywa śp. Henryk Borowski - polski aktor teatralny i filmowy, znany w szczególności z roli w filmie „Krzyżacy (1960), gdzie zagrał postać Zygfryda de Lowe, bohatera negatywnego, rycerza zakonnego. Przypomnimy, że Komtur Szczytna w powieści popełnia samobójstwo (wiesza się).
W sieci można wyczytać: "Aktor Teatru Miejskiego na Pohulance w Wilnie (1934-37), Teatru Miejskiego we Lwowie (1937-38), Teatru Buffo w Warszawie (1938-39). W czasie okupacji pracował fizycznie, brał też udział w konspiracyjnym życiu artystycznym Warszawy. Walczył w powstaniu warszawskim. Po wyzwoleniu aktor Teatru Wojska Polskiego w Łodzi (1945-49), Kameralnego Domu Żołnierza w Łodzi (1949), warszawskich: Współczesnego (1949-58, 1960-91), Polskiego (1958-60). Wykładowca w warszawskiej PWST (1947-58). Od 1979 miał tytuł członka zasłużonego SPATiF-ZASP." (filmpolski.pl)

Aktor urodził się 14 lutego 1910 roku w Płocku, a zmarł 13 listopada 1991 r. w Warszawie. Trumna z prochami spoczęła na babickiej ziemi. Jak udało się nam ustalić, aktor za życia związany był z jedną z babickich rodzin (z ul. Ogrodniczej w Babicach Nowych). Koligacje niemalże rodzinne sprawiły, że podjęto decyzję o pochówku artysty właśnie u nas.
Aktor miał córkę i pasierbicę. Prawdopodobnie obydwie na stałe nie zamieszkują w Warszawie, dlatego każdego roku grób śp. Henryka Borowskiego wygląda schludnie, ale sprawia wrażenie, jakby był zapomniany. Tylko nieliczni pamiętają, żeby zatrzymać się, pomodlić i zapalić tu znicze. Na murowanym pomniku dziś niewidoczne są również litery wyryte w płycie nagrobnej.
W tym roku Naszym Czytelnikom chcemy przypomnieć o tej postaci, poprosić o modlitwę za Jego duszę, jak również zwrócić się z prośbą o zapalenie symbolicznej lampki.
Jak znaleźć grób aktora?? Wchodzimy bramą zlokalizowaną przy małym rondzie, po krótkim spacerze mijamy charakterystyczny grobowiec Rodziny Killenów. Grób śp. Henryka Borowskiego znajdziemy kilkanaście alejek dalej, 60 kroków od grobowca Killenów, po prawej stronie, nieopodal studni w sektorze I. Na grobie położone zostały kartki z opisem i fotografiami - na pewno traficie.
NASZA AKCJA - ZAPAL ZNICZ U AKTORA - NIE DAJ ZAPOMNIEĆ. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…..
zebrał: Michał Starnowski - fot. własne i internet
Patronat - Stowarzyszenie "Działajmy Razem" 

wtorek, 13 marca 2018

BABICKI JARMARK PARAFIALNY


Tłoczno i gwarno było w "Babickich Ogrodach Parafialnych" w niedzielę, 18 grudnia 2016 roku. W tym dniu, w ostatnią niedzielę adwentu, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia zorganizowany został Parafialny Jarmark Bożonarodzeniowy.


Jarmark odbył się z Inicjatywy Stowarzyszenia "Działajmy Razem", Wolontariatu Św. Kingi i Parafii Babice. Na straganach można było nabyć wszystko to, co w jakikolwiek sposób kojarzy się z okresem Bożego Narodzenia. Nie zabrakło więc owoców, suszy, świeżych ryb, wiejskiego pieczywa, pierogów i uszek, wędlin wiejskich, miodów oraz ozdób choinkowych i tych do przystrojenia stołu. Było też stoisko z choinkami i jemiołą oraz dwa stragany organizatorów. Wolontariat św. Kingi zachęcał do kupowania ozdób i pierników, a Stowarzyszenie "Działajmy Razem" proponowało domowe ciasta, herbatę i sianko na stół wigilijny.


Po parafialnym ogrodzie przez cały czas przechadzał się Św. Mikołaj Biskup, który rozdawał lizaki i cukierki, chętnie też pozował do zdjęć. Cały teren został świątecznie przystrojony i oświetlony, a w tle było słychać kolędy i pastorałki. Dla zmarzniętych rozstawiono też koksowniki.


Parafialny Jarmark Bożonarodzeniowy zakończył się po godz. 17.00 - do zobaczenia za rok.
Michał Starnowski - relacja z www.babice24.pl

OTWARTE SPOTKANIE STOWARZYSZENIA


22 kwietnia 2016 roku odbyło się Otwarte Spotkanie Stowarzyszenia "Działajmy Razem". Było to pierwsze spotkanie zorganizowane przez nasze stowarzyszenie w formule otwartej.

Chodziło o to, aby osoby zainteresowane mogły przyjść i zapoznać się z nami, regulaminem organizacji oraz planami na najbliższą przyszłość. Uczestnikom spotkania udostępniono deklaracje członkowskie - kilka osób już wyraziło definitywną chęć przystąpienia do naszej grupy. Plan spotkania zakładał przedstawienie przybyłym członków założycieli, wśród których jest kilkoro obecnych radnych, omówienie kwestii formalnych, związanych z utworzeniem stowarzyszenia zwykłego, przybliżenie głównych założeń regulaminu, w tym celów działania, a także zapoznanie z możliwością wykorzystania wsparcia medialnego, jakim niewątpliwie są życzliwe nam łamy Gońca Babickiego.

Najciekawszą częścią spotkania stała się jednak luźna dyskusja, w której wzięły udział zarówno osoby dotychczas zaangażowane w działalność, jak i nowo przybyli. W sposób interesujący skomentowano szereg wydarzeń, które w ostatnim czasie miały miejsce na terenie naszej gminy oraz zasygnalizowano różne problemy dotyczące poszczególnych miejscowości.

Mówiono między innymi o braku świetlic wiejskich lub innych miejsc potrzebnych chociażby na sołeckie spotkania, o niedoskonałościach w publicznej komunikacji, o pomysłach Wójta na zmiany w oświacie oraz o braku profesjonalnego ośrodka rehabilitacji dla mieszkańców w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.

Tomasz Szuba, Dariusz Smoliński, fot. Karolina Bielińska
przedruk z Gońca Babickiego (4/2016)

PO WYBORACH PRZYSZŁO NOWE


STOWARZYSZENIE, NIE KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW.

"DZIAŁAJMY RAZEM", czyli Stowarzyszenie Mieszkańców i Sympatyków Gminy Stare Babice.


Drodzy Mieszkańcy Gminy Stare Babice. Minął już prawie rok od ostatnich wyborów samorządowych. Wśród wielu startujących jesienią 2014 roku do "gminnego parlamentu" kandydatów, były również osoby z Komitetu Wyborczego Wyborców "Działajmy Razem" (DR)… naszego komitetu

Pomimo, że nie wszystkim kandydującym z DR udało się zdobyć mandat radnego (obecnie w Radzie Gminy zasiada pięciu radnych), jak również nasz kandydat nie został wójtem gminy (a było naprawdę blisko), to chęci do dalszej aktywnej pracy na rzecz lokalnej społeczności nie ustały. Wciąż mamy aspiracje by być widocznymi, by obserwować i komentować działalność władzy samorządowej, chcemy stać się jednym z liczących się na terenie gminy środowisk opiniotwórczych (a może już jesteśmy? - odpowiedź należy do Was drodzy czytelnicy), chcemy móc wspierać mieszkańców w rozwiązywaniu ich codziennych problemów, tak by wszystkim żyło się lepiej w małej babickiej ojczyźnie.

Tym samym z nieukrywaną przyjemnością spieszymy donieść, że w październiku br. odbyło się zebranie założycielskie Stowarzyszenia "Działajmy Razem", stowarzyszenia mieszkańców i sympatyków gminy Stare Babice. Cieszymy się, że środowisko DR, które zawiązało się w związku z zeszłorocznymi wyborami samorządowymi, nie rozpadło się po wyborach, tylko krystalizuje się coraz mocniej, pełne zapału do pracy społecznej, zgodnie z tak popularną dzisiaj zasadą pomocniczości, zachęcającą lokalne środowiska do aktywnego działania we własnym interesie.



Większość  członków "założycieli" to zeszłoroczni kandydaci na radnych, byli i obecni radni i sołtysi, jednakże są wśród nas i osoby nowe. Mamy w naszym gronie przedstawicieli prawie wszystkich rejonów Gminy, a dążyć będziemy do tego, żeby każda z gminnych miejscowości była w nowym stowarzyszeniu reprezentowana. Główny cel stowarzyszenia to szeroko rozumiana integracja mieszkańców. Wspólnie możemy zdziałać i osiągnąć znacznie więcej niż w pojedynkę.

Wstępne założenia uwzględniają cykliczne, comiesięczne spotkania członków stowarzyszenia, wspólne pochylenie się nad problemami o charakterze społecznym i samorządowym, tymi, z którymi mieliśmy już styczność i nowymi narastającymi w otaczającej nas rzeczywistości. Będziemy szukać sposobów na ewentualne ich rozwiązanie. Mamy również nadzieję na współpracę z innymi, działającymi na terenie gminy grupami i stowarzyszeniami, co z pewnością wzmocni wzajemne możliwości działania.

Zamierzamy w celach informacyjnych wykorzystywać zaprzyjaźnione i życzliwe nam nośniki medialne - Babicki Portalik Informacyjny oraz przede wszystkim gościnne strony Gońca Babickiego.

To właśnie tu będzie pojawiał się "kącik stowarzyszenia DR", w którym na bieżąco będziemy informować mieszkańców o ważnych wydarzeniach, o podjętych przez nas działaniach oraz o ich skutkach. Liczymy na życzliwość i współdziałanie Wszystkich Mieszkańców Gminy Stare Babice.

W imieniu członków Stowarzyszenia Działajmy Razem:
Dariusz Smoliński i Tomasz Szuba
przedruk z Gońca Babickiego (10/2015)

KILKA SŁÓW WSTĘPU


W gorącym okresie przedwyborczym (jesień 2014 roku) Komitet Wyborczy Wyborców "Działajmy Razem" uruchomił swojego bloga. Wówczas, za pomocą internetowej witryny pragnęliśmy przekazać naszym Wyborcom, informacje o naszych kandydatach na radnych, programie wyborczym, o wizji gminy na nadchodzące lata, a przede wszystkim o Tomaszu Szubie, naszym kandydacie na Wójta Gminy Stare Babice.

Wybory samorządowe odbyły się 16 listopada 2014 roku. Wówczas na Wójta Gminy Stare Babice został wybrany dotychczas urzędujący Krzysztof Turek zbierając 3255 głosów poparcia - 50,24%.

Nasz kandydat na Wójta Gminy Tomasz Szuba, zdobył 3224 Waszych głosów - 49,76%.


Tomasz Szuba

Do Rady Gminy spośród grona KWW Działajmy Razem zostali wybrani:

1. Ewa Kawczyńska - 290 głosów 68,8% na zgłoszonych trzech kandydatów

Ewa Kawczyńska

2. Dariusz Sobczak - 293 głosy 50,34% na zgłoszonych trzech kandydatów

Dariusz Sobczak

3. Lucyna Skrzeczkowska - 346 głosów 80,28% na zgłoszonych dwóch kandydatów.

Lucyna Skrzeczkowska

4. Michał Starnowski - 215 głosów 49,88% na zgłoszonych czterech kandydatów.

Michał Starnowski

5. Karolina Bielińska - 367 głosów 71,12% na zgłoszonych dwóch kandydatów.

Karolina Bielińska
Nasi wyżej wymienieni kandydaci otrzymali łącznie 1511 głosów Mieszkańców Gminy Stare Babice. Na pozostałych naszych kandydatów w sumie głosowało 807 osób. Biorąc pod uwagę ogólną liczbę głosów ważnych w wyborach do Rady Gminy - 6224, można łatwo obliczyć że sumaryczna liczba 2318 (1511+807) głosów oddanych na KWW Działajmy Razem, to ponad 37% poparcie.

Tak było w 2014 roku, a jak będzie w 2018 roku? Czas pokaże.
Stowarzyszenie "Działajmy Razem"